2020-04-23
wydarzenia
Demokracja i rządy prawa w Polsce - obawy o wolne wybory i niezawisłe sądownictwo
Komisja Europejska i Rada muszą działać zdecydowanie, aby stawić czoła ciągłym atakom na sądownictwo i uniknąć wyborów, które nie spełniają standardów międzynarodowych. W parlamentarnej komisji wolności obywatelskich odbyła się debata z polskim ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, komisarzem ds. sprawiedliwości Didierem Reyndersem, chorwacką prezydencją w Radzie oraz polskim ombusmanem Adamem Bodnarem.
Zagrożona niezawisłość sądownictwa
Prawie wszyscy posłowie, którzy zabierali głos, wyrażali bardzo poważne obawy dotyczące "coraz większej kontroli władzy wykonawczej nad sądownictwem" w Polsce, pomimo zapewnień polskiego ministra, że reformy nie różnią się od przepisów obowiązujących w innych państwach członkowskich. Szczególne zaniepokojenie wzbudziło niedawne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za "nieważną" uchwałę Sądu Najwyższego, dążącego do wdrożenia najnowszego orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) w sprawie środków tymczasowych nakazujących zawieszenie postępowania dyscyplinarnego. Zarówno posłowie do PE, jak i niektórzy goście stwierdzili, że decyzja ta lekceważy nadrzędność prawa UE i autorytet ETS. Wielu eurodeputowanych potępiło również przyjęcie ostatnich reform sądownictwa, które prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf potępiła 23 stycznia jako "prawo kagańcowe".
Wolne i uczciwe wybory, zagrożone społeczeństwo obywatelskie
Duża część debaty była poświęcona ryzyku przeprowadzenia wyborów podczas ograniczania praw obywatelskich z powodu pandemii i skoncentrowanego na niej zainteresowania medialnego, chociaż zaprezentowano również argumenty o respektowaniu demokracji przy pomocy głosowania pocztą, dostępnego dla wszystkich obywateli. Ponadto, posłowie oraz niektórzy goście podkreśli, że przeprowadzone zmiany prawne nie są zgodne z polską konstytucją i standardami wyznaczonymi przez społeczność międzynarodową w zakresie organizacji wolnych i uczciwych wyborów. Podobne obawy wyrażano w odniesieniu do potencjalnych reform prawnych dotyczących wypowiedzi na temat nienawiści i praw osób LGBTI, zwłaszcza w czasie, gdy społeczeństwo obywatelskie nie jest w stanie zareagować.
Czas na zdecydowane działania
Większość posłów do PE, zabierających głos, skrytykowała Radę za brak zdecydowanego działania w ramach trwającej procedury przewidzianej w art. 7 ust. 1 i zwróciła się do Komisji Europejskiej o natychmiastowe podjęcie działań w celu przeciwdziałania tym zagrożeniom. Niektórzy mówcy zwracali również uwagę na powiązania między finansowaniem z UE a przestrzeganiem zasad UE zapisanych w traktacie.
Kontekst
Od pewnego czasu trwa postępowanie na mocy art. 7 ust. 1 przeciwko Polsce (wszczęte przez Komisję i poparte przez PE w marcu 2018 r.), a sytuacja stale się pogarsza. Państwa członkowskie UE mogą zdecydować, większością czterech piątych głosów i po uzyskaniu zgody PE, o wszczęciu procedury określonej w art. 7 Traktatu UE, co może ostatecznie doprowadzić do nałożenia sankcji, takich jak zawieszenie prawa do głosowania w Radzie.